niedziela, 24 marca 2013

Październik w Lutym

Wygląda na to, że rok 2013 będzie u mnie rokiem sweterków. W lutym zrobiłam sweterek według projektu Dropsa o nazwie October. Powstał z włóczki dropsowej Delight, ale ponieważ robiłam z jednej nitki, więc konieczne było przeliczenie oczek, opis znajduje się w notatkach na Ravelry. Druty nr 3.

Kiedy zaczęłam pracę i wyrabiałam pierwszy motek byłam zachwycona włóczką, że taka równa, że kolory tak płynnie przechodzą jeden w drugi, ale... szybko przyszła szara rzeczywistość, już z drugim motkiem. I tak było z każdym kolejnym - włóczka nierówna (wielokrotnie część nitki trzeba było usunąć), nagle się urywała, jeden kolor się kończył, był supeł i dowiązany zupełnie inny kolor. Dużo czasu zajęło mi szukanie odpowiedniego motka, żeby dojść do jakiejś kontynuacji koloru. A dni lutowe nie należały do szczególnie jasnych i długich. Dlatego przyrzekłam sobie: Nigdy więcej nie kupię tej włóczki!

A oto sweterek na mojej siostrze, bo to ona jest jego właścicielką. I jest zadowolona :) Oczywiście kolory są inne, bo jasnoniebieski jest w rzeczywistości jasnozielonym.



Pomimo zimowej pogody - podczas wczorajszego spaceru dojrzałam oznaki wiosny - kwitnące olchy.





Pozdrawiam obserwatorów bloga i wszystkich gości, trzymajcie się ciepło :)



4 komentarze: