Skończyłam kolejną, już trzecią chustę Gail - prezent dla mojej koleżanki z pracy. Dzisiaj jej przekazałam i bardzo jej się spodobała.
Robiłam z moherku Alize Kid Royal drutami 6, wyszło prawie dwa moteczki 2,5-dekowe.
Robótka nie była łatwa, bo oczka się ślizgały po drutach i spadały. Była konieczność prucia kilkunastu rzędów pod koniec robótki.
Ale mi się udało skończyć przed remontem łazienki, który się dzisiaj zaczął.
A oto zdjęcia chusty:
Jest bardzo delikatna jak mgiełka, na zdjęciach nie widać całej jej urody.
jest piękna :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i komentarz :)
Usuń